Świat należy do szarych ludzi!

Świat należy do szarych ludzi!

12 stycznia, 2019 0 By oldboy

Życie jest nieustanną drogą rozwoju i jedni ludzi wędrują tą drogą, a inni nie. Wiele lat temu postanowiłem również tą drogą podążać. Niestety moje wewnętrzne przemiany, które z założenia powinny być pozytywne, są powolne jak wzrost pewnego drzewa w Ameryce, które rosnąc średnio jeden centymetr rocznie, po stu latach jest zaledwie metrowej wysokości. Może wzrost mizerny, lecz niestrudzony, nieustanny i wytrwały. Tak samo jest z moją drogą rozwoju. Ciągle pracuję nad udoskonaleniem siebie, chociaż nie mam spektakularnych sukcesów, prac naukowych, medali itp. osiągnięć. Kiedyś się tym przejmowałem, widząc swoją małość na tle innych ludzi, ale nie każdy musi być mistrzem świata w boksie, wybitnym naukowcem, odkrywającym, kolejną, nieznaną planetę w innej galaktyce, biznesmenem zarabiającym mnóstwo pieniędzy, piosenkarzem – gromadzącym na koncertach dziesiątki tysięcy fanów, czy filozofem wywierającym ogromny wpływ na wielu ludzi.

Należy się z tym pogodzić, a im wcześniej to zrobimy, tym lepiej, bo każdy z nas ma rolę w życiu do odegrania. Jak mawiał Szekspir: „Życie to teatr, aktorami są ludzie, którzy kolejno wchodzą i znikają.” Dlatego powinniśmy się szanować, gdyż każdy z nas robi to, co los mu wyznaczył. Pozornie możemy robić to co chcemy, lecz to tylko pozory, bowiem nikt z nas nie ma takiego samego, życiowego startu. To utopia i brednie, mające zachęcić ludzi do robienia rzeczy dla nich niemożliwych. Bowiem już na samym początku, gdy przychodzimy na świat, dziedziczymy geny po rodzicach i przodkach. To po nich mamy talent lub jego brak. Niecierpliwość lub stoicki spokój. Niebywałą siłę, albo niezdarność i słabość. Dlatego są ludzie, którzy będąc chorowici, nie mogą pozwolić sobie, na intensywne uprawianie sportu. Mają talent, są niezwykle pracowici i mądrze prowadzeni przez trenerów, lecz gnębią ich kontuzje tak często, że muszą zająć się czymś innym, a nie tym do czego są zdolni i co jest ich pasją. Jakaś kobieta, może mieć wybitny talent aktorski, lecz jej prywatne życie tak się skomplikuje, że będzie musiała porzucić teatralne i filmowe aspiracje na rzecz wychowania dzieci, których wcześniej nie planowała. Ale tak wyszło. Z poczucia obowiązku założyła rodzinę, urodziła dzieci i musi się pocieszyć skromną rolą opiekunki szkolnego teatrzyku dla dzieci. Kolejna osoba, zamiast zgłębiać tajniki matematyki, fizyki oraz chemii. Przedmiotów które są dla niej pasją. Nie może tego robić, bo codzienne awantury ojca pijaka, trwające latami, ostatecznie uniemożliwiły edukację.

Ale większość z nas, to nie wybitne jednostki, które były niezwykle uzdolnione lecz miały życiowego pecha lub miały szczęście i dokładając do niego swoją pracę, odniosły sukces, to ludzie podobni do mnie – osoby pragnące godnie żyć, bez życiowych fajerwerków. To osoby spełniające swoją życiową rolę; kasjera, kelnera, murarza, kierowcy, nauczyciela, sprzedawcy w markecie, górnika, pielęgniarki, rolnika, hydraulika itd. itp. Dlatego nie dajmy sobie wmawiać, że świat należy do wybitnych gwiazd. On tak naprawdę należy do nas, do zwykłych szarych ludzi…

Oldboy65