Czy warto pojechać do Rumunii dla papanasi?

Czy warto pojechać do Rumunii dla papanasi?

27 września, 2019 1 By oldboy

 

Czy warto pojechać do Rumunii??? Jak napiszę, że papanasi (czyt. papanasz) jest wystarczającym powodem, aby zajrzeć do tego ciekawego kraju, to nie uwierzycie! Pewnie dlatego, że to tylko rumuński deser, a kto dla deseru jechałby ponad tysiąc kilometrów, żeby go spróbować? Może pan Makłowicz w swoich kulinarnych podróżach, ale zwykły śmiertelnik? Papanasi wyglądem przypomina nasze pączki, ale zrobiony jest nieco inaczej, bowiem bazą ciasta jest biały ser. W jednym z przepisów znalazłem, że zmieszany jest z mąką pszenną w proporcjach jeden do jednego. Moja Żona robi podobne pączki z dziurą w środku, które nazywamy oponkami, a ja michelinkami – od marki opon Michelin. Pychota! Ale papanasi jest jeszcze lepsze! Podczas kilkudniowego pobytu w Rumunii, cała nasza ekipa jadła ten deser kilka razy, w różnych lokalach. Uwierzcie mi – doszło nawet do tego, że pewnego dnia papanasz stał się najważniejszym punktem dnia!

Papanasi to dwa pączki (oponki) oblane gęstą śmietaną oraz sosem owocowym; jagodowym, jeżynowym, albo innym. Na to nałożone są dwie małe pączkowe kulki. Kilka razy jedliśmy gorące papanasi, co mogło oznaczać, że były robione na zamówienie, a nie przygotowywane już wcześniej (i pewnie tak powinny być podawane) Niezwykłego charakteru tej potrawie daje połączenie składników. Niebo w gębie! W mojej ocenie rumuńskiego deseru nie jestem sam. Na przykład na blogu www.zielonykoperek.pl przeczytałem.: „Papanasi to jeden z kilku powodów, dla których do Rumuni mogłabym wracać przynajmniej raz na rok… albo i częściej.” Tutaj znajdziecie jeden z przepisów na papa nasi > https://malekulinaria.pl/papanasi-czyli-rumunskie-paczki-serowe/

Niestety nie udało mi się znaleźć informacji na temat pochodzenia tej potrawy. Możliwe, że przepis przywędrował do Rumunii z zewnątrz, bowiem jest to kraj, w którym mieszało się wiele kultur, albo powstał w głowach pragnących słodyczy Rumunów. Może jeszcze kiedyś poszukam genezy papanasi –  deseru, który od dwóch lat zajmuje u mnie zdecydowanie, pierwsze miejsce wśród słodyczy.

Oldboy65