Żółć radosna rządzi!

Żółć radosna rządzi!

14 sierpnia, 2020 Off By oldboy

Dobrze że przyroda rządzi się swoimi prawami – pomyślał pan Henio przyglądając się bujnie kwitnącej nawłoci olbrzymiej – żółć teraz jest na topie, lecz nie taka tradycyjnie zgorzkniała, tylko letnia radosna!
Ale gdyby kwiaty postępowały tak jak ludzie, to te białe, niebieskie, fioletowe, różowe lub czerwone, krzyczałyby, że są dyskryminowane i zagłuszane przez żółte. Że nikt ich nie kocha, nikt ich nie rozumie i wszystkie kwiaty powinny być tęczowe, aby było sprawiedliwie. A powinna być różnorodność i kwiatowa tolerancja mówiąca: kochajcie nas nieboraków, a my będziemy was za to opluwać! Tolerancja nie znosząca sprzeciwu. Taka sama jak u tęczowych bojowników, żądających, kłamiących i ośmieszających owych INNYCH, za którymi rzekomo się wstawiają. Przedstawiając ich światu, jako niekochane dziwolągi. Jak dewiantów chodzących na czworaka po mieście w kagańcach na twarzy, a nie jak normalnych ludzi, mających odmienne poglądy na niektóre ważne dla człowieka sprawy.
Letnia żółć rządzi! Ale czy to jest sprawiedliwe? No nie zupełnie – zasępił się pan Henio – byłoby fajnie, gdyby na łąkach rosło więcej czerwonych, niebieskich i białych kwiatków. Niestety takie jest życie. Kto ma większą siłę przebicia ten dominuje na świecie, a kto jej nie ma, musi się podporządkować i tyle, tak przynajmniej jest w przyrodzie, pomijając dziwolągów zwanych ludźmi. 
Być może kwiatowa mniejszość też się kiedyś zbuntuje, ale tak po kwiatowemu, bez ośmieszania siebie i ogłupiania innych.

Żółć radosna rządzi! – Księga Codzienności cz. 37

Oldboy