Behemot w czasie rosyjskiej inwazji!
Do Wrocławia jechaliśmy z obawą, chociaż wiedzieliśmy, że przedstawienie w Capitolu nie będzie odwołane. Ale ja martwiłem się tym, czy przed teatrem nie będzie pikiety, antyrosyjskiej manifestacji, lub czegoś podobnego. Bo niektórzy ludzie lubią się uaktywniać i na fali jakiegoś trendu, jak lawina bezmyślnie miażdżyć wszystko co stanie na drodze ich przekonań.
A obecnie trwa rosyjsko – ukraińska wojna, stąd u większości z nas antyrosyjska postawa. Wojna która i nas Polaków dosięgnie, nawet wówczas, gdy ani jeden rosyjski pocisk nie dotrze na naszą ziemię. Bo obawa o to, że kiedyś nam się do dupy dobiorą, jest jak najbardziej uzasadniona.
No tak. Sorki. Byłbym zapomniał. Należymy przecież do Unii oraz NATO. To mniej więcej taki gwarant bezpieczeństwa, jakbym ja zapewniał kogoś, kto naraził się włoskiej mafii, że go przed bezwzględnymi i uzbrojonymi po zęby mafiozami obronię. Rozumiecie bezsens takich zapewnień i związanego z tym poczucia bezpieczeństwa? Ale przecież NATO jest ode mnie milion razy mocniejsze i może nas obronić, lecz tego na 90 procent nie zrobi, ponieważ wielu wpływowych polityków i biznesmenów znajduje się w ruskiej kieszeni. Są prezesami, członkami rad nadzorczych, czy zarządów rosyjskich spółek. Są po prostu przez nich kupieni!!! Co widać nawet teraz, gdy trzeba pomagać Ukraińcom. Bo niby chcą wprowadzić i wprowadzają jakieś embarga mające powstrzymać najeźdźcę. Ale w kwestiach zasadniczych kluczą, kombinują i zwlekają. Na sto procent za kulisami rozmawiają z Ruskimi, bo wiedzą, że świat patrzy im na ręce, a sytuacja stała się dla nich niezręczna i coś trzeba zrobić, żeby ludzie nie gadali. Bo „nie przewidzieli” tego, że zachłanna polityka archaicznego Imperium zostanie w końcu wprowadzona w życie. Są zdziwieni tym, że rozpasany przez nich szaleniec poczuł się bezkarny i ruszył do podboju świata!
Stąd obawa o przyszłość każdego rozsądnie myślącego Polaka, Rumuna, Węgra, Litwina, Gruzina i kogokolwiek mieszkającego w pobliżu nienasyconego Imperium!
Capitol! Tutaj prawdziwa sztuka jest ponad podziałami i mam nadzieję, że tak pozostanie.
Bułhakow to Rosjanin i mógłby być bojkotowany. To obywatel który przyszedł na świat w ówczesnej Rosji, a zmarł w Związku Radzieckim. Urodził się w ukraińskim Kijowie, dlatego niektórzy ludzie biorą go za Ukraińca. Ja niestety nigdzie nie znalazłem pewnej informacji, jakiej faktycznie był narodowości.
Michaił Bułhakow, Fryderyk Szopen, Thomas Alva Edison, Antonio Vivaldi, Johann Strauss, Johann Wolfgang von Goethe, Margaret Keane, Sigmund Freud, William Szekspir, Maria Skłodowska – Curie, Jaroslav Haszek, Dmitrij Mendelejew, Piotr Czajkowski, Nikola Tesla, Alexander Fleming, Ennio Morricone, Agata Christie, Nikołaj Gogol, Bertha von Suttner…
Można by tak wymienić setki, a może nawet tysiące ludzi różnej narodowości działających dla dobra ludzkości. Bo przecież żadna z tych osób nie zakładała, że to, co stworzą będzie przeznaczone tylko i wyłącznie dla określonej grupy ludzi. Na przykład dla jakiejś narodowości, albo wyznawców danej wiary. Oni działali ponad podziałami! Dlatego nie powinno się bojkotować osobistości tworzących dla dobra nas wszystkich.
Moja wcześniejsza obawa o to, że spektakl może zostać odwołany, albo że odbędzie się antyrosyjska pikieta była uzasadniona, gdyż znalazłem informacje o tym, że Filharmonia Pomorska z Bydgoszczy zrezygnowała z wykonywania utworów rosyjskich kompozytorów. Szczecińska Filharmonia również zadeklarowała, że do odwołania nie zagra utworów Czajkowskiego, a za nimi pewnie podąży trend bezmyślnej nietolerancji, pogłębiającej podziały. Wiem, że za to, co powyżej napisałem mogę być zhejtowany. Ale bezmyślność prowadzi do wojny, a jedna z nich właśnie się toczy i kwestionowanie tego, co dobrego dla świata wnieśli również Rosjanie, uważam za głupie oraz bezsensowne i nic tego nie zmieni. Można, a nawet powinno się w ramach protestu bojkotować rosyjskich sportowców, artystów itd., ale palić rosyjskie książki? Nie idźmy w ślady Putina, nie szukajmy powodów do nieuzasadnionej agresji!
Na naszej półce kawałek światowego dziedzictwa wniesiony przez Rosjan.
Embarga, ograniczenia oraz podobne działania powinny być wprowadzone. Nawet odpowiedzialność zbiorowa, aby wszystkim Rosjanom żyło się gorzej, żeby obywatele Rosji wywierali wpływ na ludzi rządzących tym krajem, w celu przerwania bezsensownej wojny! Bo tylko miliony ludzi może wywrzeć wpływ na władzę, nawet tą uzbrojoną po zęby! Nie jestem za odpowiedzialnością zbiorową, lecz w takim przypadku jak rosyjska agresja to konieczność. Uprzykrzyć życie milionom zwykłych ludzi, aby wywarli wpływ na władzę!!!
Na szczęście wrocławski Capitol pokazał klasę. To było wspaniałe przedstawienie – „Mistrz i Małgorzata” na podstawie powieści Michaiła Bułhakowa. A po występie manifestacja poparcia dla walczącej Ukrainy oraz uroczyste pożegnanie pani pracującej za kulisami teatru od ponad 40-tu lat!
Wracając na dworzec spoglądałem na zabytkowe gmachy Wrocławia, myśląc o podobnych budynkach, rujnowanych obecnie w Kijowie, Charkowie i innych ukraińskich miastach. Bo świat jest szalony, a ludzkość niepoprawna i nigdy niczego się nie nauczy. Zwłaszcza tego, że można żyć pełną piersią i dać żyć innym…
Oldboy65
„Bądź tak uprzejmy i spróbuj przemyśleć następujący problem – na co by się zdało twoje dobro, gdyby nie istniało zło i jak by wyglądała ziemia, gdyby z niej zniknęły cienie? Przecież cienie rzucają przedmioty i ludzie. Oto cień mojej szpady. Ale są również cienie drzew i cienie istot żywych. A może chcesz złupić całą kulę ziemską, usuwając z jej powierzchni wszystkie drzewa i wszystko, co żyje, ponieważ masz taką fantazję, żeby się napawać niezmąconą światłością? Jesteś głupi.”
Mistrz i Małgorzata / Michaił Bułhakow