Kategoria: 04) 50+ w ruchu!

Diabelskie Koło Gór Suchych 3

Od dwóch lat codziennie budzę się z bólem, lecz to, co będzie bolało mnie następnego dnia jest zagadką. Powoli się do tego przyzwyczajam. Przez kilka miesięcy doskwierało mi podbicie prawej stopy, lecz kiedy ten ból ustąpił. Teraz boli mnie podbicie lewej stopy plus łydka! To pewnie jakiś bonus od życia, albo efekt pierwszych zmagań z…

By oldboy 24 września, 2023 Off

Wyrwać się ze szponów Matrixa!

Kilka lat temu zastanawiałem się nad tym, czy 20-25km długie wybiegania będą wystarczającymi dystansami w okresie przygotowawczym, do pokonania trasy maratonu. Teraz myślę o tym, czy 5km biegi wystarczą do przebiegnięcia 10km dystansu. Ale mam nadzieję, że dotrę do mety Bogatyńskiej Dychy > https://online.datasport.pl/zapisy/portal/zawody.php?zawody=8196 o własnych siłach i będę mógł pochwalić się miejscem w pierwszej setce,…

By oldboy 12 sierpnia, 2023 Off

A może po prostu odpuścić?

„…Niepowodzenia współtworzą nasze życia, ale wcale nie muszą być preludium do czegokolwiek. A tym, co się nie udało, może być także to, co w ogóle nigdy nie zaistniało. Inny pomysł, bardziej korzystny wynik, większe powodzenie, pełniejsza relacja. Może więc najważniejszą życiową lekcją, jaką możemy odebrać od takich czy innych niepowodzeń, jest po prostu pokora? Pokora…

By oldboy 8 sierpnia, 2023 Off

Laleczka Voodoo, czy zwykła starość?

W listopadzie i grudniu z powodu trudno gojącej się rany na nodze prawie nie biegałem. W styczniu dopadło mnie mocne przeziębienie i odpuściłem kilka treningów pod koniec miesiąca i na początku lutego. W marcu miałem ponad tydzień przerwy z powodu korzonków. A teraz muszę zrobić przerwę spowodowaną bólem podbicia lewej stopy. Nie. Nie. Ja się…

By oldboy 12 kwietnia, 2023 Off

Kiedy spoglądasz w otchłań…

Mój sportowy plan w lutym rozleciał się jak domek z kart! A nabudowałem się ostatnio tych karcianych domków sporo! Ale być może zrobiłby na kimś wrażenie fakt, że w poprzednim miesiącu wybiegałem dziesięć razy więcej kilometrów niż w styczniu! Wow! Pod warunkiem, że ta osoba nie wiedziałaby, ile przebiegłem miesiąc wcześniej. A w styczniu przebiegłem…

By oldboy 1 marca, 2023 Off

Siła, sprawność, witalność…

Minęło ponad piętnaście lat od momentu w którym rzuciłem siłownię, na którą miałem już nigdy nie wracać! Ale życie często pisze własne scenariusze, bez względu na to, co sobie naprędce ubzduramy lub perfekcyjnie zaplanujemy. Kiedy zrezygnowałem z treningu siłowego w moim mieście były trzy skromne siłownie. W których zwykle było wielu ćwiczących i jakoś trzeba…

By oldboy 1 lutego, 2023 Off

Ciężkostrawne dipy

Po kilku miesiącach treningów na siłowni mogłem podejść do dipów. Ale nie mam na myśli sosów, tylko ugięcia ramion na poręczach. Wcześniej próbowałem wykonywać to ćwiczenie, lecz były to zaledwie ćwierć dipy z efektownym skrzypieniem w łokciach! To był koszmar! Bo podczas wykonywania ćwiczenia, cały czas chodziła mi po głowie myśl, że mogę nabawić się…

By oldboy 17 stycznia, 2023 Off

Jestem z innej bajki!

Dzisiejszy trening zrobiłem zamiast wczorajszego, który odpuściłem z niewiadomych powodów. A coraz więcej w moim życiu jest tych niewiadomych. Złowrogich niechęci nadciągających tak gwałtownie jak burza pojawiająca się nie wiadomo skąd nad górami. Staram się do tego przyzwyczaić, czekając na to, co później się wydarzy. Owa ciekawość trzyma mnie przy życiu mobilizując do działania, chociaż…

By oldboy 15 stycznia, 2023 Off

Ostatnie kilogramy złomu przerzucone!

Dzisiaj wykonałem ostatni trening w tym roku. Dziesiąty w grudniu z siedemnastu zaplanowanych na siłowni. Ale dobre i to. Co tu dużo mówić. Jest już tak źle, że przestałem nawet narzekać. W grudniu wybiegałem nic nieznaczące 12km, w listopadzie zaledwie 81km, a w październiku tylko 53km Od września jestem w biegowym odwrocie! Kiedyś myślałem, że…

By oldboy 30 grudnia, 2022 Off

Pomruki gasnącego wulkanu.

Czuję się jak gasnący wulkan w którym nadal drzemie ogromna siła, ale lawa nie wypływa tak intensywnie jak dawniej. A wybuchy nie są już tak dojmujące. Jednak nadal należy uważać aby nie znaleźć się w ich zasięgu lub nie poparzyć się stąpając po zastygłej skale. To takie metaforyczne podsumowanie wczorajszego biegania. Z którego już chciałem…

By oldboy 10 listopada, 2022 Off