Dlaczego nigdy nie mogę dogonić czasu?
Na szczęście nie jestem korposzczurem, jak wół tyrającym od rana do wieczora, w celu powiększenia majątku i tak bajecznie bogatego właściciela korporacji. Ale ja również nie wyrabiam się ze swoimi planami, a nie wywiązywanie się z nałożonych na siebie samego zadań, to trochę nie zrozumiała sytuacja, do której przyzwyczaiłem się, jak do nieustanne obrastającego zarostem…
Pierwszy dzień aresztu domowego zaliczony!
Pierwszy dzień izolacji po powrocie z Teneryfy zaliczony. Początkowo byłem oburzony koniecznością odizolowania mnie od „zdrowego” społeczeństwa, lecz po przemyśleniu decyzji rządowych, dotyczących kwarantanny związanej z koronowirusem, doszedłem do wniosku, że ze strony rządzących, decyzja dotycząca obowiązku kwarantanny dla osób przybywających do kraju, była bardzo słuszna, ponieważ to oni zrobili wszystko, by osoby przebywające za…