Dokąd zmierza Warszawa?
To miasto zawsze mnie zastanawiało, lecz kiedyś spoglądałem na nie z daleka, jak na oddaloną, nie osiągalną i słabo znaną planetę, a wyprawę do stolicy w świetle ówczesnych możliwości uważałem za bardzo kosztowną fanaberię. Dlatego w ciągu 50 lat życia, byłem tam zaledwie dwa razy. Ale podobno po 50-tce dla wielu ludzi rozpoczyna się drugi…