Bez skarpet się nie da!

Bez skarpet się nie da!

23 sierpnia, 2020 Off By oldboy

Kolejnego upalnego dnia z rzędu, zastanawiałem się nad tym, czy wychodząc ze swojego skromnego apartamentowca, jest sens zakładać na siebie cokolwiek, skoro po przejściu stu metrów, wszystko będzie przepocone!
Ale wyjść nago z domu? Na to nasz zacofany naród jeszcze nie jest gotowy i mógłbym zostać niezrozumiany, a co za tym idzie, lżono by mnie okrutnie za to, że nago po mieście chadzam!
Zanim rodacy ewentualnie przyzwyczailiby się do włóczących się na golasa po mieście włochatych typów. Najpierw muszą oswoić się z nowoczesną myślą, która tradycyjnie przyszła z Zachodu, że facet chroboczący faceta, to rzecz normalna. Ba! Godna naśladowania, jeśli za nowoczesnego obywatela chce się uchodzić!
Ale ja za stary jestem na zmiany i tradycyjnie z kobietą będę nadal w jednym łóżku sypiał. A co! Najwyżej kiedyś będą mnie za to wytykali palcami! Ostatecznie postanowiłem zrezygnować tylko ze skarpetek, wkładając swoje schorowane kulasy do Wojasów sprezentowanych mi ongiś przez Żonę, w których chodzę dzień w dzień jak najęty i ruszyłem na miasto bez skarpet, jak nasz słynny bokser – celebryta Przemysław Saleta zwykł chodzić.
Ale jedna myśl nie dawała mi spokoju, czy aby dobrze postąpiłem? Bo w końcu celebrytą nie jestem, a skarpety wchłaniają pot, co teraz robiła za nie skóra moich buciorów! Co prawda było wygodnie. Przynajmniej na początku, gdyż później po długotrwałej bytności na mieście, przy upale dochodzącym do 35 stopni w cieniu. Czułem jakby skóra coraz bardziej mokra się stawała, a przez to, obślizła jak glizda, albo ślimak bezdomny, lub ten targający własną chałupę za sobą na plecach!
Zdejmowanie półbutów było najgorsze! Stopy przyssały się do nich, jak macki olbrzymiej ośmiornicy do szyby akwarium i nie mogłem ich ściągnąć! Dopiero gdy usiadłem, centymetr po centymetrze, udało mi się buty ze środka wydostać. Niestety ze skórzaną wkładką, bo ta dopiero po wyciągnięciu nogi z buta, dała się od stopy oderwać na szczęście bez naskórka!
Najwyraźniej nie nadaję się na celebrytę, bo stopy mam pocące się, a nie dystyngowane, lub buty niedostosowane do chodzenia po mieście bez skarpet. Ale z Wojasów > https://wojas.pl nie zrezygnuję, ponieważ w obuwiu tej firmy chodzę od 20-tu lat co najmniej i mogę o nich śmiało powiedzieć; dobre bo polskie i niech tak zostanie!

Oldboy65