Kategoria: 04) 50+ w ruchu!

Kiedy spoglądasz w otchłań…

Mój sportowy plan w lutym rozleciał się jak domek z kart! A nabudowałem się ostatnio tych karcianych domków sporo! Ale być może zrobiłby na kimś wrażenie fakt, że w poprzednim miesiącu wybiegałem dziesięć razy więcej kilometrów niż w styczniu! Wow! Pod warunkiem, że ta osoba nie wiedziałaby, ile przebiegłem miesiąc wcześniej. A w styczniu przebiegłem…

By oldboy 1 marca, 2023 Off

Siła, sprawność, witalność…

Minęło ponad piętnaście lat od momentu w którym rzuciłem siłownię, na którą miałem już nigdy nie wracać! Ale życie często pisze własne scenariusze, bez względu na to, co sobie naprędce ubzduramy lub perfekcyjnie zaplanujemy. Kiedy zrezygnowałem z treningu siłowego w moim mieście były trzy skromne siłownie. W których zwykle było wielu ćwiczących i jakoś trzeba…

By oldboy 1 lutego, 2023 Off

Ciężkostrawne dipy

Po kilku miesiącach treningów na siłowni mogłem podejść do dipów. Ale nie mam na myśli sosów, tylko ugięcia ramion na poręczach. Wcześniej próbowałem wykonywać to ćwiczenie, lecz były to zaledwie ćwierć dipy z efektownym skrzypieniem w łokciach! To był koszmar! Bo podczas wykonywania ćwiczenia, cały czas chodziła mi po głowie myśl, że mogę nabawić się…

By oldboy 17 stycznia, 2023 Off

Jestem z innej bajki!

Dzisiejszy trening zrobiłem zamiast wczorajszego, który odpuściłem z niewiadomych powodów. A coraz więcej w moim życiu jest tych niewiadomych. Złowrogich niechęci nadciągających tak gwałtownie jak burza pojawiająca się nie wiadomo skąd nad górami. Staram się do tego przyzwyczaić, czekając na to, co później się wydarzy. Owa ciekawość trzyma mnie przy życiu mobilizując do działania, chociaż…

By oldboy 15 stycznia, 2023 Off

Ostatnie kilogramy złomu przerzucone!

Dzisiaj wykonałem ostatni trening w tym roku. Dziesiąty w grudniu z siedemnastu zaplanowanych na siłowni. Ale dobre i to. Co tu dużo mówić. Jest już tak źle, że przestałem nawet narzekać. W grudniu wybiegałem nic nieznaczące 12km, w listopadzie zaledwie 81km, a w październiku tylko 53km Od września jestem w biegowym odwrocie! Kiedyś myślałem, że…

By oldboy 30 grudnia, 2022 Off

Pomruki gasnącego wulkanu.

Czuję się jak gasnący wulkan w którym nadal drzemie ogromna siła, ale lawa nie wypływa tak intensywnie jak dawniej. A wybuchy nie są już tak dojmujące. Jednak nadal należy uważać aby nie znaleźć się w ich zasięgu lub nie poparzyć się stąpając po zastygłej skale. To takie metaforyczne podsumowanie wczorajszego biegania. Z którego już chciałem…

By oldboy 10 listopada, 2022 Off

Nigdy nie mów nigdy

Nigdy nie mów nigdy. Takie powiedzonko przypomniało mi się po latach. Bardzo mądra sentencja nieznanego autora. A przypomniałem sobie o niej, kiedy podjąłem decyzję dotyczącą powrotu na siłownię. Od początku roku w klubie bywałem, w ramach treningów uzupełniających bieganie. Ale teraz postanowiłem, że ćwiczenia siłowe staną się treningiem podstawowym, gdyż zdrowie nie pozwala mi na…

By oldboy 25 października, 2022 Off

Zawsze do przodu!!!

Powoli i z wielkim trudem oswajam się z myślą, że już nigdy nie będę mógł biegać na wynik. Rywalizować z rówieśnikami tak jak dawniej, aby od czasu do czasu stanąć na pudle. Dla podbudowania własnego EGO. Bo jaki byłby sens mojej walki? Przecież nawet niewielki sukcesik cieszy. Zwłaszcza wówczas, gdy tracimy sens życia na moment,…

By oldboy 15 października, 2022 Off

Memento de vita – pamiętaj że żyjesz!

Krzyż Memento odnalazłem bez problemu. Ale najpierw ruszyłem w Rudawy z Przełęczy Wisielca. Tak nazywam Przełęcz Karpnicką, na której kilka lat temu znalazłem wiszącego człowieka i od telefonu na Policję rozpoczął się mój 35km trening. Tym razem przywitał mnie kot. A ja mogłem poczęstować go jedynie czekoladowym waflem. Być może słynny Behemot skusiłby się na wafelka, lecz ten nie…

By oldboy 12 października, 2022 Off

Deszczowa pętla izerska

Lało niemiłosiernie, co najmniej od kwadransa. A ja nie przejmowałem się tym, że na zawodach w Górach Izerskich będę biegał w deszczu, tylko tym, że przemokną mi buty w drodze do biura zawodów. Ale każdy ma swoje zmartwienia. Jadąc przez Lubomin musiałem zwolnić, ponieważ ściana deszczu ograniczała widoczność na drodze. Tak bardzo, że momentami nie…

By oldboy 1 sierpnia, 2022 Off