Muzyka na wyboistej drodze!

Muzyka na wyboistej drodze!

17 grudnia, 2020 Off By oldboy

Pan Henio przeglądał możliwości swojego smartfona, ponieważ spodobały mu się różne aplikacje, przydatne do tego lub owego. Oprócz nawigacji, czytnika kodów, wszelkich marketowych apek, językowych, muzycznych, znalazł również taką, która pokazuje, gdzie w danym mieście znajduje się publiczne WC!!!

– Ciekawe, czy oprócz lokalizacji kibelka, pokaże się informacja o tym, czy jest w nim papier toaletowy, albo czy się już skończył – uśmiechał się pod nosem pan Henio – może jeszcze tego nie ogarnęli, lecz jest to bardzo istotna wiadomość, bo dzisiaj można podetrzeć sobie tyłek jedynie smartfonem, z którym każdy zasiada na tronie. Za moich czasów chodziło się do sracza z gazetą! Ale mniejsza o to, informacja o tym, czy wychodek jest otwarty, czy nie, jest najważniejsza. Pozostałe problemy można jakoś na miejscu rozwiązać.

Obecnie pana Henia interesowały aplikacje muzyczne. Dlatego jedną z nich zainstalował. Designe apki nie było wyszukane, lecz ocena 4,8 oraz pozytywne opinie o niej, zachęciły go do instalacji muzycznego oprogramowania.

– O to jest niezłe! – zachwycił się pan Henio – opcja potrząsania telefonem, żeby zmienić nagranie! To może się przydać. Nie będzie trzeba gmerać w nim, aby zmienić utwór, zwłaszcza gdy wzrok szwankuje i nie dowidzi się tych małych literek na wyświetlaczu.

Zachwycony taką możliwością, ustawił ją w opcjach i odkładając telefon zabrał się do innych zadań, jakie miał do wykonania przed popołudniową zmianą.

Kilkanaście godzin później, wsiadając do swojego bolida, podłączył smartfona, ustawił muzykę z królującym obecnie na jego playliście ZZ Topem i ruszył do domu. Najpierw zabrzmiały pierwsze rytmy utworu Thug, ale już po chwili usłyszał słynny utwór Gimme All Your Lovin’, kilkanaście sekund później leciał Got Me Under Pressure, a może po minucie, niesamowity Sharp Dressed Man itd.!

Qrwa – ujechałem najwyżej kilometr, a Eliminator już się skończył i płyta przesłuchana – zniesmaczony przystanął, włączył światła awaryjne i zabrał się do szukania opcji umożliwiającej przełączanie utworów za pomocą potrząśnięcia telefonem.

– Na tych wybojach nie posłuchasz. No nie posłuchasz muzyki! Bo to jest moje ukochane miasto, moja mała Ojczyzna, pełna wybojów i zwątpienia!

Opcja została odnaleziona oraz wyłączona i jadąc do domu, mimo kolejnych nierówności na drodze usłyszał w całości swój ulubiony utwór I Need You Tonight!!!

– Z taką muzyką wszędzie da się wyżyć! – westchnął zachwycony gitarowymi riffami ZZ Top docierając do domu.

Oldboy65

„Muzyka na wyboistej drodze!” – Księga Codzienności cz. 42