Następna przerwa w zbawianiu Świata!
Dzisiaj zamiast rozmyślań nad skutecznym sposobem zbawienia Świata, postanowiłem zrobić coś twórczego i padło na zupę krem z zielonego groszku oraz naleśniki. Dlatego nie będzie ze mnie żaden Zbawiciel, Fuhrer, lub francuski Cysorz. Bo zamiast skupić się na zbawianiu ludzkości od rana do wieczora – przez 365, albo nawet 366 dni w roku, robię przerwy…