Najgorszym więzieniem jest przeszłość…
W nowy rok wchodzę ze starymi problemami. Ale nie z żalem do życia, do innych ludzi lub do siebie. Po prostu wydarzyło się to, co było mi dane. Nie roztkliwiam się również nad tym, że inni w minionym roku mieli lepiej, ani nie pocieszam tym, że inni ludzie mieli gorzej. Bo tuż za naszą granicą…