Czary mary abrakadabra bęc!
Mesjasz! Kiedy zjawi się na Ziemi Mesjasz i wybawi nas od wszelkiego złego? Sprawiając, że będziemy mieli lepsze życie, staniemy się bajecznie bogaci, zdrowi i szczęśliwi. Kiedy, oj kiedy zjawi się ludzkości Wybawiciel? – ironizował pan Henio pochłonięty do reszty fabułą serialu Mesjasz – Dlaczego wielu ludzi oczekuje? Bez względu na to, czy są Arabami, Europejczykami, czy Azjatami. Wyznawcami Mahometa, Buddy, czy chrześcijańskiego Boga – oni biernie czekają na coś lub na kogoś. Nie myślą o tym by żyć lepiej. Prowadzić godne życie, zamiast oczekiwać na to, że kiedyś przyjdzie ktoś, kto naprawi ich życie, robiąc to, co sami powinni już dawno zrobić! Wykonując zaczarowaną różdżką tajemne znaki, wypowie zaklęcie; „Abrakadabra bęc!” I Ziemia stanie się legendarnym RAJEM!
Na sto procent, tylko głupcy i lenie czekają na Mesjasza, bo ci, twardo stąpający po ziemi i ciężko pracujący na swój byt, wiedzą że w życiu nic nie ma za darmo. Dlatego nie siedzą z założonymi rękami, czekając na zbawienie lub boskie olśnienie. Tylko pracują nad sobą tak jak ja Henio i na Zbawiciela nie czekają wcale, gdyż uważają że własne życie można samemu zepsuć, bądź je samodzielnie naprawić! Są też czynniki zewnętrzne – korzystne lub nie korzystne dla człowieka, lecz każdy z nas, ma na nie wpływ decydujący!
Pan Henio od dawna uważał się za potomka mitycznego Syzyfa, gdyż tak jak on codziennie starający się bezskutecznie wtoczyć ogromny kamień na górę. Tak samo pan Henio równie bezowocnie pracuje nad własnymi ułomnościami i nic z tego nie wychodzi, gdyż ciągle powtarza te same błędy. Klnie tak jak 30 lat temu. Najpierw działa – kierując się impulsem, a później zastanawia się nad sensem owego działania. Nadal patrzy negatywnie na świat, zamiast z głębi serca szczerze się uśmiechać. Ale niestety są sprawy nie do przeskoczenia i nie do wykorzenienia, lecz nie należy się poddawać! Bo zawsze można naprawić coś innego i zamiast walić głową w mur niemocy, pozbyć się przynajmniej części własnych ułomności. Ułomności zbywalnych! Podregulować cokolwiek! To lepsze i pewniejsze niż bierne czekanie na energię z Kosmosu lub na gościa, który pojawi się w końcu i powie: Czary mary abrakadabra bęc!
Czary mary abrakadabra bęc! – Księga Codzienności cz. 20