PKP Intercity Liderem Obciachu 2020
Yes! Yes! Yes! – pan Henio był wniebowzięty czytając na portalu podroze.onet.pl informację dotyczącą polskich kolei:
Koniec z darmową kawą i herbatą w drugiej klasie Pendolino
„Pasażerowie podróżujący wagonami drugiej klasy w pociągach EIP i EIC nie mogą już liczyć na darmową kawę lub herbatę. W ramach bezpłatnego poczęstunku rozdawana będzie jedynie woda (gazowana lub niegazowana). Jak ustalił portal polsatnews.pl, PKP Intercity zdecydowało się na zmianę „z przyczyn handlowych”. (to tylko nagłówek tekstu)
– Dzieje się! Polskie wieśniactwo, buractwo i skłonność do obciachu, co prawda z roku na rok maleje, ale dzięki takim posunięciom nadal żywe jest w naszym kraju! Dlatego jesteśmy wyjątkowym i niepowtarzalnym Narodem! Niektórzy ludzie komentujący tą wiadomość na Facebooku uważają, że nic się nie stało i nie ma co tragizować, bo przecież można jechać bez napicia się „darmowej” herbaty lub kawy. Zabierając herbatkę w termosiku z sobą, albo pójść do pociągowej restauracji i dać kilka zeta za kubek napoju. Tere fere! Pierdu pierdu! A właśnie, że się stało, bo wystawianie się na pośmiewisko, to chyba niezbyt marketingowe posunięcie???
No dobrze – jak najbardziej marketingowe, bo najkrótsza definicja marketingu brzmi: „Zaspokajać potrzeby, osiągając zysk” (wikipedia.pl) A główną potrzebą pasażerów kolei jest transport, a nie picie kawki, mogą więc jechać o suchym pysku, albo zabezpieczyć się w napoje indywidualnie.No dobrze, jest przecież jeszcze „darmowa” woda, z której też się być może kiedyś wycofają.
W tym przypadku przeliczając na pieniądze, będzie wyglądało to tak: na przykład średnio cenowa herbata Irving czarna w saszetkach (200g) – 100 sztuk, kosztuje obecnie w sieci Carrefour 11,19zł, co daje około 11gr za saszetkę. Biorąc pod uwagę, że przewoźnik kolejowy za taką herbatę zapłaci znacznie mniej, kupując ją w hurtowych ilościach, to jedna saszetka będzie kosztowała go +/- 6-8 groszy, ale wliczając w to kubeczki i odrobinę cukru, porcja napoju będzie droższa. Cukier biały w paluszkach na Konesso.pl > https://www.konesso.pl kosztuje 42zł za 5kg (1000 sztuk), co daje 4gr za sztukę, ale przecież PKP zapłaci taniej. Jednorazowe kubeczki do kawy lub herbaty z dekielkiem w detalu kosztują (pierwsza lepsza oferta na allegro.pl) 24,9zł za 100 sztuk, czyli 25 groszy za sztukę, ale są to ładne kubki z nadrukiem, których kolejarze z pewnością nie kupowali, bo po co przepłacać. Tak czy owak, doliczając wodę, PKP Intercity nie wydało na swojego klienta drugiej klasy, więcej niż 20 groszy! I jeszcze jedno, nie każdy pasażer korzystał z „darmowej” kawy i herbaty.
– Lecimy dalej – z lubością analizował pan Henio obecnego lidera obciachu – Przy 20 groszach oszczędności, na liczbie 100.000 pasażerów, przewoźnik zaoszczędzi +/-20.000zł, ale obciach osiągnie za to bezcenny! Dlatego PKP Intercity wysuwa się bezapelacyjnie na pierwsze miejsce! Uff! Warto zaglądać do Internetu, bo takich perełek nie brakuje. Może założyć listę rankingową POLSKI OBCIACH 2020?
– Jeśli chodzi o tytuł artykułu na portalu podroze.onet.pl brzmiący: „Koniec z darmową kawą i herbatą w drugiej klasie Pendolino” to jest on jak najbardziej błędny – podsumowywał kolejowe rozważania pan Henio – ponieważ kawę lub herbatę otrzymują osoby które zapłaciły za bilet uprawniający do przejazdu pociągiem! Nikt inny takiej herbatki nie otrzyma. Nie ma takiej opcji, żeby ktoś wszedł do stojącego na stacji pociągu i zażyczył sobie od obsługi DARMOWEJ KAWY LUB HERBATY! A to oznacza, że napój był wliczony w cenę biletu.
PKP Intercity Liderem Obciachu 2020 – Księga Codzienności cz. 23
Oldboy65