Zagubiony jak kucharz we mgle!

Zagubiony jak kucharz we mgle!

6 czerwca, 2022 Off By oldboy

Poczułem się zagubiony jak kucharz, który wyskoczył po nowalijki do przydomowego ogródka i zabłądził. Czyżby Oddaszfartucha sobie ze mnie zakpił? W sumie to błahostka, lecz przez nią mój plan opóźnił się o ponad pół godziny.
Wczoraj szukałem ziemniaczanych inspiracji, gdyż kupiłem tegoroczne ziemniaki wielkości orzechów włoskich i pomyślałem, że można by było zrobić z nich coś ekstra. Proste szybkie danie. Jakąś kulinarną petardę. Mało roboty, dużo niebanalnego smaku. Coś takiego, ponieważ nie miałem zbyt wiele czasu na pitraszenie. Ale przecież obieranie tak niewielkich ziemniaków samo w sobie jest czasochłonne! Owszem można jeść młode ziemniaki ze skórką, lecz musiały by być one z górnej półki. Mało oczek, nieomal idealna skórka, żadnego zielonego przebarwienia świadczącego o ich niezdrowej niedojrzałości itp. Ziemniaczany dizajn na wysokim poziomie. Jak w knajpie dla bogaczy. Sorki. Zapomniałem. Podobno bogacze zajadają się kawiorem z jesiotra, lub batatami jak ich najdzie, a nie banalnymi ziemniorami!
Wracając do Oddaszfartucha. Znalazłem na jego kanale YT odcinek pod tytułem; „Młode ziemniaki po mojemu i trik jak szybko wyczyścić”
I właśnie ten trik mnie zainteresował. Bo perspektywa misternego obierania ziemniaczków coraz bardziej zaczęła mnie przerażać. Ale nie z wrodzonego lub nabytego lenistwa. Po prostu po 50-tce, czas zbyt szybko przemija.
Zastosowałem ten trik i nic. Skórka tylko co nieco zeszła, dlatego i tak musiałem ziemniaki obierać. Poskrobałem sobie troszeczkę i przez to pierwszy trening na siłce, po przerwie urlopowej, skróciłem o pół godziny! Pierwszy raz zawaliłem trening z powodu ziemniaków. A co ja rolnik jakiś jestem!?


Ziemniaczki ugotowałem. W międzyczasie podsmażyłem na oleju drobno pokrojony czosnek i cebulę. Posiekałem koperek i szczypiorek. Ale całość dokończyłem dopiero trzy godziny później, bo były ważne zajęcia i obiad musiał poczekać.
Podsmażając ziemniaki na niewielkiej ilości oleju. Dodałem wcześniej przygotowaną cebulkę z czosnkiem, obsypałem nasionkami szałwii hiszpańskiej, odrobiną soli oraz pieprzu i! Uwaga! Mieloną, marynowaną papryką, nadającą potrawie posmak wędzonki. Na koniec dodałem szczypiorek z koperkiem.
Co prawda ziemniaki były dodatkiem do smażonego uda z kurczaka i czerwonej kapusty. Ale młode ziemniaki podane solo, mogą stanowić też niezłą potrawę. Tylko bardziej bym je przyrumienił i wykombinował jakiś sosik.
Coś jednak nie dawało mi spokoju!!! Najwyraźniej musiałem postąpić nie tak jak trzeba. Dlatego zerknąłem jeszcze raz na kanał pana Tomasza. Chodziło mi o ten trik z szybkim obieraniem. No tak!!! Nic tylko walnąć łysym łbem w ścianę! Wrzuciłem do miski ziemniaki, nasypałem soli i zalałem je wodą, zamiast ocierać je o siebie na sucho! Jestem beznadziejny! Zawsze zrobię coś nie tak jak trzeba.
Gorąco polecam kulinarny kanał na YT:  Tomasz Strzelczyk ODDASZFARTUCHA Znajdziecie tam mnóstwo przepisów na mało skomplikowane oraz wykwintne potrawy. Przedstawione w taki sposób, że ślinka cieknie i serce się raduje. Ponad milion subskrybentów – popychając pierdoły takiej cyfry się nie wykręci. Powinienem zaglądać do niego częściej … ale przecież ponownie postanowiłem zacisnąć pasa i mocno się wycieniować. A u niego same pyszności!

Oldboy65

Oddaszfartucha > https://www.youtube.com/c/TomaszStrzelczykODDASZFARTUCHA