Księżna Daisy wygrywa!

Księżna Daisy wygrywa!

11 listopada, 2022 Off By oldboy

Biegnąc przez park oświetlony latarniami zbliżałem się do Zamku Książ. Chwilę wcześniej potknąłem się zahaczając o gałąź  leżącą na drodze w nieoświetlonym miejscu. Mój błąd, bo powinienem zabrać lampkę! Ale dawałem radę brnąc przez ciemności przed siebie. Książ widoczny był z daleka, a najbardziej jego tarasy oświetlone ozdobnymi lampkami, wyłaniające się spomiędzy gałęzi pokrytych mrokiem. Magia świateł migoczących w ciemnościach po raz kolejny zrobiła na mnie wrażenie.
Nie wiem dlaczego, ale widząc ten majestatyczny zamek zawsze przypomina mi się Księżna Daisy. No i Adolf! Psychopata oraz zbrodniarz wojenny. Co ja piszę – legalnie wybrany Kanclerz Niemiec! Wódz Tysiącletniej Rzeszy, która na szczęście trwała krócej niż pierdnięcie komara! Tym razem przypomniała mi się Daisy, ponieważ została wybrana na patronkę wałbrzyskiej szkoły. Głównie głosowały dzieci. Może dlatego nie zdecydowały się obrać na patrona osoby, za której milczącym przyzwoleniem w Kościele panoszyła się pedofilia oraz inne przejawy seksualnego wykorzystywania ludzi?!!

Ideał sięgnął bruku! Ale wcześniej został wyniesiony na ołtarze. Życie! Nic dodać, nic ująć. Nawet nie jestem zaskoczony tym, że kościelny brud długiego pontyfikatu Papieża Polaka wychodzi po latach. Kościół to siedlisko moralnego zepsucia. To wiedziałem nieomal od zawsze. Nie mam nic przeciwko Dekalogowi. Kto nie wierzy w Boga może wyrzucić z Dekalogu przykazania mówiące o nim. A zastosowanie w życiu pozostałych przykazań wystarczy, żeby stał się dobrym człowiekiem! Ja dorzuciłbym tylko – żyj tak, aby nie krzywdzić innych ludzi. Sam staram się tą maksymę w życiu stosować. Co nie zawsze mi wychodzi, ponieważ jestem pełnym niedoskonałości człowiekiem. Ale bez owego starania się, pewnie byłoby ze mną znacznie gorzej.

ZABAWA W CHOWANEGO (2020) – cały film braci Sekielskich

Mój wieczorny trening był mozolny. Dodatkowo spowolniony przez bieg w ciemnościach i te rozmyślania! Rozmyślania których wielu ludzi się boi, wielu wstydzi, albo nie czuje takiej potrzeby. Dlatego można nimi bez problemu manipulować. Wznosząc pomniki ludziom, którzy nawet na postument nie zasłużyli, a pomijać tych, którzy na tym postumencie stać powinni! Bo oni to bezmyślnie zaakceptują. Zaklepią!
A jednak na naszym Papieżu się zawiodłem. Od zawsze nie cierpiałem klechów uważając ich za szkodliwych dla ludzkości pasożytów, ale w Nim mimo wszystko pokładałem nadzieję, jak miliony innych ludzi. Naiwny byłem, albo zaślepiony własnymi oczekiwaniami. Tymczasem jego wędrowanie, życzliwe słowa, spotykanie się z milionami ludzi na całym świecie. Głaskanie po głowach, całowanie i przytulanie maluchów, to była tylko fasada Kościoła za którą panoszyło się ZŁO!
Trzecią kandydatkę na patronkę szkoły pomijam. Święta? Może i święta. Ale nikt z nas na to miano nie zasłużył. Chociażby nie wiem co dla innych ludzi zrobił. Bo każdy z nas ma jakieś ułomności, a świętość wymaga nieskazitelności…

Czytałem kiedyś o jakimś francuskim świętym, nie pamiętam jak się nazywał – Franciszek, czy Zdzisław, to bez znaczenia, który umartwiał się i katował specyficzną dietą. Dzień w dzień wsuwał tylko gotowane ziemniaki! Nie znalazłem w tym tekście niczego szczególnego, co uzasadniałoby mianowanie go na Świętego! Ale świętym jednak został! Może sam zacznę jeść ziemniaki które wyniosłyby mnie na ołtarze? Tylko ciekawe, która odmiana wpłynęła by na to?: Arielle, Asterix, Agria, Augusta, Bellarosa, Bellini, Belmonda, Bila, Bohun, Carrera, Colette, Cyprian, Ditta, Folva, Fresco, Gala, Ignacy, Ingrid, Irga, Irys, Jelly, Latona, Lavinia, Lilly, Michalina, Ramos, Sante, Satina, Stasia, Syrena, Victoria, a może pospolita Bryza?

Smutne jest to wszystko. To nasze dojmujące zakłamanie. Nie wiem skąd się ono bierze. Czasami nie chce mi się nawet z ludźmi rozmawiać. Słuchać o ich zajebistości, o tym jak im się w życiu powodzi, jak jest wspaniale i tak dalej. Jednocześnie na sto procent wiedząc, że kłamią. Dlatego wolałbym, aby im się powodziło i żeby było to prawdą. Być może wówczas stali by się dla mnie inspiracją. Może przestanę biegać w ciemnościach, bo czarne myśli mnie wówczas nachodzą… Ale tak naprawdę wolę być zasmucony własnymi myślami, niż zostać bezmyślnym idiotą.

Oldboy65

Artykuł dotyczący głosowania o którym wspomniałem > https://gazetawroclawska.pl/nie-jan-pawel-ii-ani-s-faustyna-kowalska-ksiezna-daisy-wygrala-glosowanie-na-patronke-szkoly-w-walbrzychu-czy-trzeba-podgrzewac/ar/c5-17003029

Mapa kościelnej pedofilii w Polsce > https://mapakoscielnejpedofilii.pl

I przytłaczający dokument z Hiszpanii > https://www.arte.tv/pl/videos/106745-005-A/hiszpania-pedofilia-w-kosciele/