Sezon na depresję rozpoczęty
Sezon na depresję rozpoczęty! Powinny być fanfary, uroczysty apel, przemówienia, kwiaty, szwedzki stół, śledź i wóda! Może wówczas nie przejmowałbym się depresją powracającą do mnie jak bumerang? Na szczęście jakoś sobie z tym od lat radzę. Być może dlatego, że wmówiłem sobie to, że jestem silny i dam radę. Ale czy miałem inne wyjście? Poddajemy…