Kogo wystraszyła się Wiosna?
W tym roku Wiosna mocno się ociąga, najwyraźniej nie chcąc do nas przyjść i wcale jej się nie dziwię. Może nie chce być kojarzona ze środowiskiem LGBT, a tym bardziej z panem Biedroniem, który bez pytania przywłaszczył sobie jej nazwę, w celu złagodzenia politycznego wizerunku. Bowiem nazwa Wiosna ma złagodzić wizerunek, coraz bardziej natarczywego i…
Dotrzeć do magicznej granicy 50+
Minęło nie całe 4 lata od mojej 50-tki i od tego czasu odnoszę wrażenie, że świat oszalał, nabierając nieziemskiego przyspieszenia, przez które ciągle czasu mi na wszystko brakuje. A może to ja zwolniłem, przygnieciony kolejną dziesiątką na grzbiecie, stając się niedołężny jakiś i wolniej myślę oraz wolniej wszystko robię? Sam nie wiem. W każdym razie…
Krótkie przemyślenia z Kac Vegas.
Po mocnym alkoholu głupio myślę, głupio mówię, czasami głupio czynię, ale zawsze bardzo źle się czuję. Dlatego doszedłem do wniosku, że alkohol typu wódka, whisky itp. dobry jest dla zdrowych oraz rozsądnych ludzi. O ile wódka może być dla kogokolwiek dobra. Ja niestety do rozsądnych ludzi się nie zaliczam. Ze zdrowiem u mnie również ostatnio…
Raport Muellera ląduje w koszu!
Kiedy prawie dwa lata temu usłyszałem o tym, że przeciwnicy polityczni oskarżają Prezydenta USA Donalda Trumpa o to, że w czasie kampanii wyborczej, wspierany był przez Rosję, tarzałem się ze śmiechu! Najwyraźniej byli tak mocno rozgoryczeni porażką, że postanowili wyciągnąć na światło dzienne, jedno z najgłupszych oskarżeń, jakie przyszło im do głowy. Śmiech, śmiechem, lecz…
Ciemno, prawie noc – mroczna opowieść o życiu.
Zwlekałem, zwlekałem, zwlekałem! Ale ostatecznie opinie mojej Żony i kolegi Roberta przekonały mnie do tego, aby udać się do kina. Wcześniej myślałem, że się jakoś wymigam. Sam przed samym sobą. Nie dlatego, że czytałem powieść Joanny Bator – „Ciemno, prawie noc,” na podstawie której Borys Lankosz nakręcił film pod tym samym tytułem i opowieść była…
Romeo i Julia, czyli miłość w czasach cyberzarazy!
Do Warszawy pojechaliśmy pociągiem. Ponad 400km w tę i we w tę. Tego samego dnia, żeby nie było, ponieważ Żona następnego dnia pracowała. A ja? Cóż ja? Ja mam wszystko poukładane na wspak, albo opak i aż dziw mnie czasami ogarnia, że świat się do mnie dostosował. Bo inaczej zginąłbym jak przysłowiowe Franka buty! Dlatego…
Pożyć jeszcze troszeczkę!
Patrząc na nasz piękny kraj z okna pociągu relacji Jelenia Góra – Warszawa, pomyślałem, że warto by było pożyć jeszcze troszeczkę, ponieważ takich widoków nigdy za wiele. Kto ma przechlapane, stracił nadzieję na lepszą przyszłość, chciałby umrzeć, bo życie go już nie cieszy i nie spodziewa się niczego dobrego. Nic nie powinno go na świecie…
Czy można cieszyć się życiem po 80-tce?
Gdyby na literacki ring wyszedł Zygmunt Miłoszewski z zamiarem zmierzenia się na słowa ze słynnym, światowej klasy powieściopisarzem, a ja będąc chwilowym konferansjerem bokserskim zapowiadałbym walkę. Zawołałbym głośno i doniośle, jak słynny Michael Buffer; „Let’s get ready to rumble!!!” I rozpoczęłaby się zacięta łomotanina. Tylko tyle mam do napisania, po przeczytaniu „Jak zawsze” Zygmunta Miłoszewskiego.…
„Stowarzyszenie miłośników literatury i placka z kartoflanych obierek”
Starzeję się? Zapewne jak każdy. Czuję się coraz słabszy. Dopadają mnie różne dolegliwości. Już bardzo dawno temu, prawie całkowicie wyłysiałem. Na mojej twarzy zadomowiły się liczne bruzdy oraz zmarszczki i nawet botoks nie dałby im rady. Mięśnie nie są tak sprawne jak kiedyś, lecz pogodziłem się z tym i nie szukam czegoś, co zatrzymałoby ten…
Złodziej trzymający wszystkich w garści!
W teatrze czuję się jak Alicja w Krainie Czarów, lub jak ponad 50-cio letni dzieciak w krainie zabawek, ale my faceci podobno tak mamy, więc nie mam się czym przejmować, bo nie odstaję od innych. Teatr dla mnie jest magicznym światem, tak dostępnym, że mógłbym wniknąć w niego w każdej chwili. Brak dystansu mocno przybliża…